Jak fajnie jest mieć sekret.
Nosić go wszędzie ze sobą i nikomu go nie wyjawiać. Dlaczego nikomu? Bo taki ma się kaprys, bo nie chce się nikogo wyróżniać, bo chce się mieć to tylko dla siebie, bo może tak jest fajniej, a może po prostu bo tak jest lepiej.
Można położyć się spać z tym sekretem i obudzić się z nim i on będzie tylko nasz.
Można z kimś rozmawiać, a w myślach krzyczeć do samego siebie i wszystkich dookoła właśnie tę tajemnicę. Można mieć błyszczące oczy, iskrzące spojrzenie i tajemniczy uśmiech na twarzy i sprawiać żeby wszyscy się zastanawiali: "z czego ona tak się cieszy...?"
Mam od kilku dni taki sekret, którym się jeszcze z nikim nie podzieliłam i nie wiem kiedy to zrobię, a zrobić będę musiała i to wkrótce. Ale przez te kilkanaście dni chcę się czuć wyjątkowo, że tylko ja to wiem.
Wiem, że cudownie jest powiedzieć innym o naszym sekrecie zwłaszcza, jeśli sprawia nam szczęście i fajniej jest się móc cieszyć z tego razem. Dlatego obiecuję podzielić się nim z Wami w kwietniu.
Oczywiście dla nikogo nie jest sekretem to, że uwielbiam misie, a na zdjęciach jestem z Panem Fredzio.
It's nice to have a secret and not share it with anybody for some time. To keep it just for us and take it everywhere and be crazy with happiness.
It's nice to have a secret and not share it with anybody for some time. To keep it just for us and take it everywhere and be crazy with happiness.
sama robisz te zdjęcia? well, yeah, it's good to have a secret sometimes;)
OdpowiedzUsuńfajnie miec sekret ;) swietne foty !
OdpowiedzUsuńno foty czadowe! mmmrrraaauuuu ... takie ... no wiesz .... a sekret? no ileż można! ja staram się nie mieć sekretów ... ale mam i czasami to mnie tak boli, że nie mogę wytrzymać.
OdpowiedzUsuńto juz nie po angielsku? kurcze ja tez chce jakis sekret, hmm musze pomyslec;))) ja nie umiem samowyzwalaczem takich pieknych zdjec zrobic, ale to nie kwestia aparatu tylko modelki!!!! masz piekne cialo, takie gladkie:))) i te ramiona ach! :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz jak się uśmiechasz:) jeśli ten sekret jest związany z czymś pozytywnym to już się bardzo cieszę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;*
ślicznie Ci w tej grzywce :)*
OdpowiedzUsuńAle mnie zaintrygowałaś tym sekretem!!a powiesz na początku kwietnia,czy na końcu...?;)
OdpowiedzUsuńA ja myślę,ze czasem jest ciężko żyć z sekretem,chciałoby się go wyszeptać,wykrzyczeć,wypuścic w świat!ale nie można.....taka tajemnica męczy strasznie....
Pięknie wyglądasz!!!!!!
heheheh od zawsze lubię sekrety :)
OdpowiedzUsuńprzyjaciółki się nie liczą,chodzi mi o bezinteresowną zyczliwość w stosunku do innych kobiet;)wiesz,o co mi chodzi;)
OdpowiedzUsuńOjjj chyba ciekawość mnie zeżre do kwietnia:D
OdpowiedzUsuńJeżeli mogę się domyślać, to przyszła mi jedna rzecz do głowy i gdybyś teraz mogła widzieć mój uśmiech;))) Ale o nic nie pytam, nic nie mówię, cierpliwie czekam:) :*
OdpowiedzUsuńswietnie wygladasz z ta grzywka:)))
OdpowiedzUsuńtaaa, spring.... ciekawe gdzie ? rano było u mnie -12 stopni :/
OdpowiedzUsuńja nie lubię mieć sekretów, bo mnie wtedy strasznie w środku tłamsi :D i nie mam z tego takiej radości :)
OdpowiedzUsuńczekam cierpliwie na wyjawienie sekretu :)
buziolki :***
OdpowiedzUsuń