A: Czy to nie jest zbyt późno - obudzić się w niedzielę o 10.00?
B: Nie jest.
A: Czy to aby nie jest przesadne trwonienie czasu - wylegiwać się potem jeszcze 30 minut w ciepłej pościeli?
B: Nie jest.
A: A marzenie o tym, że jak się wyjrzy przez okno, a tam nie będzie już śniegu - nie jest trochę dziecinne?
B: Nie jest.
A: A zejście do kuchni owinięta w koc zamiast w szlafroku - nie jest dziwne?
B: Nie jest.
A: A co można zrobić, żeby niedzielny poranek był jeszcze przyjemniejszy?
B: Można zacząć od kawałka masła na talerzyku. Potem łyżeczką, która jako jedyna w szufladzie nie jest od kompletu wyłożyć ze słoika domowej roboty dżem z wiejskich mirabelek z cynamonem.
Do tego można dołożyć połówkę zrumienionego nad tosterem rogala, o którym nikt nie pamiętał od piątku.
Złapać wszystkie te zapachy i dołożyć do nich aromat kawy by dopełnił harmonii. Usiąść z podwiniętymi nogami na krześle. Owinąć się dobrze kocem. Wziąć pierwszy łyk kawy.
Ogrzać ręce o gorący kubek. Do rozkrojonego rogala szybko włożyć kawałeczki masła żeby rozpuściły się póki jeszcze jest ciepły. Łyżeczką nałożyć dżem i delektować się. Delektować się tym, że nie trzeba zaraz szybko biec pod prysznic. Delektować się tym, że można wyglądać za okno, patrzeć na zasypany śniegiem ogród i obserwować ptaki przysiadające na wiśni. Delektować się tym, że ma się czas na przeczytanie wszystkich najmniejszych artykułów w gazecie. Delektować się tym, że można zamknąć oczy i z uśmiechem przypomnieć sobie sen z minionej nocy. Delektować się tym, że ten poranek może być właśnie taki.
A: Czyli jaki?
B: l e n i w y ...
B: Nie jest.
A: Czy to aby nie jest przesadne trwonienie czasu - wylegiwać się potem jeszcze 30 minut w ciepłej pościeli?
B: Nie jest.
A: A marzenie o tym, że jak się wyjrzy przez okno, a tam nie będzie już śniegu - nie jest trochę dziecinne?
B: Nie jest.
A: A zejście do kuchni owinięta w koc zamiast w szlafroku - nie jest dziwne?
B: Nie jest.
A: A co można zrobić, żeby niedzielny poranek był jeszcze przyjemniejszy?
B: Można zacząć od kawałka masła na talerzyku. Potem łyżeczką, która jako jedyna w szufladzie nie jest od kompletu wyłożyć ze słoika domowej roboty dżem z wiejskich mirabelek z cynamonem.
Do tego można dołożyć połówkę zrumienionego nad tosterem rogala, o którym nikt nie pamiętał od piątku.
Złapać wszystkie te zapachy i dołożyć do nich aromat kawy by dopełnił harmonii. Usiąść z podwiniętymi nogami na krześle. Owinąć się dobrze kocem. Wziąć pierwszy łyk kawy.
Ogrzać ręce o gorący kubek. Do rozkrojonego rogala szybko włożyć kawałeczki masła żeby rozpuściły się póki jeszcze jest ciepły. Łyżeczką nałożyć dżem i delektować się. Delektować się tym, że nie trzeba zaraz szybko biec pod prysznic. Delektować się tym, że można wyglądać za okno, patrzeć na zasypany śniegiem ogród i obserwować ptaki przysiadające na wiśni. Delektować się tym, że ma się czas na przeczytanie wszystkich najmniejszych artykułów w gazecie. Delektować się tym, że można zamknąć oczy i z uśmiechem przypomnieć sobie sen z minionej nocy. Delektować się tym, że ten poranek może być właśnie taki.
A: Czyli jaki?
B: l e n i w y ...
Po takim poranku cały dzień jest cudowny......:*
OdpowiedzUsuńo tak takie poranki sa cudowne...
OdpowiedzUsuńjejku ... chcę takich poranków!
OdpowiedzUsuńTakie poranki błogie ... :) dziękuję ;**
OdpowiedzUsuńtak to jest prawdziwy niedzielny poranek
OdpowiedzUsuńdżem z mirabelek mmmmniam ja mam drzewko mirabelkowe u siebie na działce i zawsze robimy dżemy i kompoty :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak piszesz...
OdpowiedzUsuńrozpłynęłam się... prawie jak to masło w rogalu :)
OdpowiedzUsuńCo u Ciebie,Domi?
OdpowiedzUsuńjak ciepło:)
OdpowiedzUsuńa u Ciebie pysznie jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńDomi,brakuje mi Ciebie,żadnych wieści,mało Cię jest....tęsknie...daj znak,co u Ciebie:*
OdpowiedzUsuńzapraszam na pączka :*
OdpowiedzUsuńwszystkie poranki mogłyby być takie;)
OdpowiedzUsuńja planuje takie klimatyczne sniadanka serwowac sobie latem, na balkonie:) na sloneczku:) teraz nieelegancko wcinam byleco w lozku..:/bo zimno, a nie mam koca;p a posciel za ciezka by sie przemieszczac;p a na kawke do sniadania zapraszam do mnie: http://sweetcoffeebreak.blogspot.com :))
OdpowiedzUsuńgdzie przepadłaś?
OdpowiedzUsuń