22 czerwca 2010

walking gets so boring when u learn how to fly

(Wiem, nie zapanowałam nad cieniem)

Wysokie. I nawet wygodne. Przeszły test imprezowy, biurowy i spotkania służbowego. Jeszcze tylko test rowerowy.




9 komentarzy:

  1. rewelacyjne:) a jak zdały egzamin na imprezie to już w ogóle:)
    patrząc na buty mam nadzieję, że pozytywnie u Ciebie?:*

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne sa, a ten obcas, hyyyymmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  3. Test rowerowy zdany?zęby masz na miejscu?;)
    wróciliśmy włąśnie,pralka już jedno pranie zrobiła;) było cuuuuudownie,pogoda piękna,dziecko i mąż grzeczni,ach;)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Domi czy ja dobrze pamietam ze dzis masz urodziny?? jelsi tak to przyjmij prosze ode mnie najszczersze zyczenia wszystkiego naj naj naj:* :* :* bys zawsze byla taka wspaniala, madra i radosna:)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. tak to jest, gdy sie wyrzuca swoj kalendarz, bo nie spojrzalo sie na rok i myslalao sie ze to stary;/// zostalam bez czesci adresow i wlasnie dat... ale pamietalam ze ktorys nieparzysty dwudziesty:))) wiec pozwalam Ci na podwojne swietowanie;p a jutro jeszcze raz sie odezwe;*
    co w ogole u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne buty,baaaardzo seksowne:)

    OdpowiedzUsuń