13 listopada 2010

é bom


é bom, czyli jest fajnie.
bo tak właśnie jest. a przynajmniej czuję, że tak jest.
bo już dojrzałam do pewnej ważnej decyzji, dzięki której, mam nadzieję, zmieni się moje życie.
bo dostaję swoją dawkę zainteresowania, czułości i przytulania.
bo często ma mnie kto przykryć w nocy ;)
bo wróciłam po długiej przerwie na siłownię, kupiłam pas wyszczuplający, który kocham i znów mam dużo energii.
bo moja Mama przyjeżdża na Święta :)
bo idę dziś z przyjaciółką do teatru, a potem do klubu i z tej okazji ładnie się uczeszę ;P

Bo jest wiele powodów, ale to tylko kilka z nich.
Może nie jest super, ale jest fajnie. I tak mi dobrze.

10 komentarzy:

  1. to super :)
    ja na razie w czułosciach, przytulaniu i przykrywaniu kołdrą mam niestety przerwę ;/ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. muuuuuuuuuuuuuuuuua!!!!! cieszę się Twoim szczęściem;))))))))))
    a Ty wiesz,ze mój mąz w czwartek będzie w Łodzi??jakiś bankiet mają,szkoda,ze zon nie zabierają:((((((((((((((((

    OdpowiedzUsuń
  3. To super!! Czyżby jakieś wielkie życiowe zmiany? A ja tak myślę czy do Łodzi nie zawitać służbowo:P

    OdpowiedzUsuń
  4. wojsko w Grecji to 9 miesięcy! więc nie tak dużo w porównaniu co było kiedyś - 2 lata ;)
    dzieki za wszystkie słowa :****

    OdpowiedzUsuń
  5. M. chciał iść do ciężkiej jednostki,ale też na 9mcy. nie słyszałam, żeby teraz 2 lata były! Mi mówili, że kiedys tak było, np. tata M. był dwa lata ;) 9 miesiecy przezyje, dwa lata nigdy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. noo, miło to czytać:)))
    czyżby jakieś duże zmiany mające całkowicie odmienić Twoje życie?
    hmmm, nawet się zrymowało.
    Pozdrawiamy;)*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajnie, że jest fajnie. Pozazdrościć tylko :) Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak to się miło czyta:) Bardzo się cieszę, że Ci się układa i czuję uśmiech w słowach, które piszesz:)! Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Modelka mogła być płaska i bez wyrazu, bo to nie było dla nas najważniejsze, skupialiśmy się na świetle, cieniach, sprzęcie, ustawieniach, ją mieliśmy traktować, jako bryłę. Równie dobrze mogła być krzesłem;) A w porównaniu z Fiatem to chyba każdym autem się płynie, a nie jedzie;) Mnie strasznie denerwuje to, ze ma sztywne zawieszenie i każda dziura w drodze to trzęsienie ziemi;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja do punciaka też gadam. Czasem przepraszam, a czasem proszę, by nie był tak przewrażliwiony i nie gasł mi na skrzyżowaniu:P Ostatnio przeklinałam po hiszpańsku. Mój instruktor ma ze mnie niezły polew i się z tym nie kryje;)

    OdpowiedzUsuń