12 sierpnia 2013

wszystkie odcienie niebieskiego - greckie wakacje cz. I

Co prawda moje wakacje byly juz tak dawno temu, ze juz prawie o nich zapomnialam (polowa maja), ale z racji tego, ze wszyscy dziela sie obecnie swoimi wakacjnymi wojazami, to i ja podziele sie swoimi. 
Bylismy z absztyfikantem na uroczej greckiej wyspie Zakynthos, polozonej na Morzu Jonskim. Nie znalismy wczesniej Grecji, nie mielismy sprecyzowanego miejsca, w  ktore chcemy pojechac. Wybor dokonany byl mniej wiecej na "chybil - trafil" i my zdecydowanie trafilismy :) Spedzilismy cudowny tydzien w zatoce Tsilivi, w poludniowo - wschodniej czesci wyspy. Uwazam te wyspe za jedno z fajniejszych miejsc na wypoczynek, zwlaszcza jesli jest sie z rodzina to bardzo przyjazne miejsce. Sama wyspa choc stosunkowo mala (choc druga, co do wielkosci w tym archipelagu, zaraz po Kefalonii), ma do zaoferowania cos dla kazdego - i dla tego, co lubi sie powloczuc malymi, waskimi uliczkami i dla tego, co nie ma ochoty dojsc dalej, niz do basenu :) . Ale to tak piekne i roznorodne miejsce, ze do prawdy az zal nie wysciubic nosa dalej niz poza bramy hotelu. 

Dzis chce sie podzielic tym, co mnie osobiscie urzeklo i zachwycilo najbardziej - odcienie wody. A konkretnie kazdy mozliwy odcien niebieskiego poprzez blekity, zielenie i turkusy - cos niesamowitego! Zdumiewajace, jaka paleta barw moze sie czaic w wodzie... 


 Widok z plazy hotelowej

 Jedna z zatoczek, ktora roboczo nazwalam "siarkowa" ze wzgeldu na specyficzny zapach




Zatoka wraku

Porto Vromi z gory

Porto Vromi

 Porto Vromi

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam Grecję, to chyba mój ulubiony wakacyjny kierunek:)) tak też stwierdziłam, że Rijeka jest bardzo portugalski, choć w Portugali jeszcze nie byłam, mama nadzieję, że za rok pojedziemy:)) ostatnio myślałam o Tobie i o tym, jak przyjechałam do Łodzi, tak dobrze to wspominam. Co u Ciebie? Chyba jesteś szczęśliwa, wydajesz się być taka spokojna, jakyś znalazła swoje miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
  2. *portugalska i *mam, nieznoszę słownika!;))

    OdpowiedzUsuń
  3. zakynthos to zdecydowanie dobry wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo,Grecji jestem ciekawa,troch ę mnie tak ciągnie,choć póki co zauroczyła mnie Chorwacja,na pewno tam wróce! zapraszam na relację i czekam na więcej Grecji

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jestem na etapie wybierania celu podrózy (coraz trudniej chodzi mi po głowie Bali, Tajlandia, Chorwacja a po Twoich zdjeciach Grecja, moja przyjaciółka chce jechac do Jordani - nie jestem przekonana do tego kraju). miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta zatoka wraku wygląda bajecznie.
    Plaże piaszczyste?

    OdpowiedzUsuń